surf - snow - skate - wake


Wakeboarder na pomoście w Wakepark Gdańsk

Skłamałbym mówiąc, że nie lubię sklepów sportowych pod szyldem Decathlon. Chętnie zaopatruję się tam w akcesoria i inne drobiazgi, typu bielizna termiczna na snowboard lub nieprzemakalna torba na mokrą piankę surfingową. Zdarzał się też  sprzęt do sporadycznego uprawiania aktywności spoza mojego głównego kręgu zainteresować, jak np. trekking czy MTB. Jednym słowem były to dla mnie takie miejsca, gdzie można szybko i łatwo zdobyć relatywnie niedrogie zabawki do mniej "strategicznych" zastosowań.  W przypadku bardziej zaawansowanych technologicznie elementów mojego wyposażenia polegałem dotychczas głównie na renomowanych markach i specjalistycznych niszowych sklepach. Niemniej jednak w ostatnim czasie tak się złożyło, że postanowiłem dać szansę francuskiej sieciówce i nabyłem tam drogą kupna swoje najnowsze buty, czy jak kto woli wiązania wakeboard'owe.

Sprzęt do wakeboardu na plaży


Mowa tu o butach wakeboard'owych marki Jobe, model Nitro, które francuski market oferuje w całkiem  atrakcyjnej cenie, niewiele przekraczającej osiemset złotych.  Wg mojego rozpoznania na dzień zakupu, czyli mniej więcej na środek wiosny tego roku, była to cena około 30-40% niższa niż analogicznych modeli w moim rozmiarze, w specjalistycznych sklepach internetowych. Żal było nie spróbować, tym bardziej że Jobe, choć też trąci hipermarketem, sroce spod ogona podobno nie wypadł.

Sprzęt wakeboardowy na trawie


Pierwsze wrażenia

Oto moje spostrzeżenia na temat Jobe Nitro, po kilku wypływanych sesjach w dwóch lokalnych wakeparkach:

- solidnie wykonanie i atrakcyjny design
- przyzwoite szybkoschnące i wyglądające na trwałe materiały
- stosunkowo niewielka waga
- średnia sztywność (w sam raz na przeszkody do wakeparku - za motorówką nie próbowałem, ale też nie mam w tym zakresie zbyt dużego doświadczenia)
- przyzwoita amortyzacja
- wygodny i funkcjonalny system sznurowania (wykonaniem i precyzją nie odstaje od podobnych modeli droższych marek)
- dobrze działające kieszonki do zaczepiania zaciągniętych sznurówek (niby głupstwo, ale podczas jazdy po przeszkodach to naprawdę robi różnicę)
- dobra relacja jakości do ceny

Zabrakło mi dwóch rzeczy:
- uszka ze szlufką, ułatwiającego rozluźnianie sznurówki na śródstopiu (większość dobrych wiązań na rynku oferuje to od dawna)
- dodatkowego uchwytu do odciągania języka, podczas wyciągania stopy z cholewki

Skok na wakeboardzie w Wakeprojekt.pl

Ponadto, jak na mój gust mogłyby być ciut sztywniejsze, ale to już kwestia indywidualnych upodobań.  Trzymanie kostki nie pozostawia wiele do życzenia a nieco większa elastyczność może przydać się przy niektórych trickach na skoczniach i sliderach.

Dla kogo ten produkt ?

Jobe Nitro powinny zadowolić dość szerokie spektrum entuzjastów wakeboarding'u, od początkujących do conajmniej średnio zaawansowanych, poszukujących budżetowego sprzętu do pływania w sezonie letnim, z częstotliwością raz lub dwa razy na tydzień. Ekspertom i osobom poszukującym dodatkowego zabezpieczenia stóp może brakować np. wyciąganego buta wewnętrznego i bardziej efektywnego sytemu sznurowania lub lepszej amortyzacji przy lądowaniach, ale to już są elementy z wyższej półki cenowej. 

trick na przeszkodzie w Wakeprojekt.pl

Subiektywna ocena

W porównaniu z moimi wysłużonymi w ciagu ostatnich kilku sezonów Slingshotami RAD, z wyciąganym kapciem, Jobe Nitro wypadają bardzo przyzwoicie, tym bardziej że jest to konstrukcja jednoczęściowa (ze zintegrowanym butem wewnętrznym). Biorąc pod uwagę aktualną cenę modelu Rad, kupując Nitro prawdopodobnie zaoszczędziłem niezłą sumkę, za którą mógłbym kupić np piankę grubości 3 na 2 mm, lub dwie bardzo przyzwoite kamizelki asekuracyjne.

Czy jestem zadowolony z tego zakupu? Zdecydowanie tak! Czy zaufałbym ponownie markom  Decathlon i Jobe? Zapytaj mnie pod koniec tego sezonu :)


Zamaj


Buty wakeboard'owe z Decathlonu - subiektywny test


Wakeboarder na pomoście w Wakepark Gdańsk

Skłamałbym mówiąc, że nie lubię sklepów sportowych pod szyldem Decathlon. Chętnie zaopatruję się tam w akcesoria i inne drobiazgi, typu bielizna termiczna na snowboard lub nieprzemakalna torba na mokrą piankę surfingową. Zdarzał się też  sprzęt do sporadycznego uprawiania aktywności spoza mojego głównego kręgu zainteresować, jak np. trekking czy MTB. Jednym słowem były to dla mnie takie miejsca, gdzie można szybko i łatwo zdobyć relatywnie niedrogie zabawki do mniej "strategicznych" zastosowań.  W przypadku bardziej zaawansowanych technologicznie elementów mojego wyposażenia polegałem dotychczas głównie na renomowanych markach i specjalistycznych niszowych sklepach. Niemniej jednak w ostatnim czasie tak się złożyło, że postanowiłem dać szansę francuskiej sieciówce i nabyłem tam drogą kupna swoje najnowsze buty, czy jak kto woli wiązania wakeboard'owe.

Sprzęt do wakeboardu na plaży


Mowa tu o butach wakeboard'owych marki Jobe, model Nitro, które francuski market oferuje w całkiem  atrakcyjnej cenie, niewiele przekraczającej osiemset złotych.  Wg mojego rozpoznania na dzień zakupu, czyli mniej więcej na środek wiosny tego roku, była to cena około 30-40% niższa niż analogicznych modeli w moim rozmiarze, w specjalistycznych sklepach internetowych. Żal było nie spróbować, tym bardziej że Jobe, choć też trąci hipermarketem, sroce spod ogona podobno nie wypadł.

Sprzęt wakeboardowy na trawie


Pierwsze wrażenia

Oto moje spostrzeżenia na temat Jobe Nitro, po kilku wypływanych sesjach w dwóch lokalnych wakeparkach:

- solidnie wykonanie i atrakcyjny design
- przyzwoite szybkoschnące i wyglądające na trwałe materiały
- stosunkowo niewielka waga
- średnia sztywność (w sam raz na przeszkody do wakeparku - za motorówką nie próbowałem, ale też nie mam w tym zakresie zbyt dużego doświadczenia)
- przyzwoita amortyzacja
- wygodny i funkcjonalny system sznurowania (wykonaniem i precyzją nie odstaje od podobnych modeli droższych marek)
- dobrze działające kieszonki do zaczepiania zaciągniętych sznurówek (niby głupstwo, ale podczas jazdy po przeszkodach to naprawdę robi różnicę)
- dobra relacja jakości do ceny

Zabrakło mi dwóch rzeczy:
- uszka ze szlufką, ułatwiającego rozluźnianie sznurówki na śródstopiu (większość dobrych wiązań na rynku oferuje to od dawna)
- dodatkowego uchwytu do odciągania języka, podczas wyciągania stopy z cholewki

Skok na wakeboardzie w Wakeprojekt.pl

Ponadto, jak na mój gust mogłyby być ciut sztywniejsze, ale to już kwestia indywidualnych upodobań.  Trzymanie kostki nie pozostawia wiele do życzenia a nieco większa elastyczność może przydać się przy niektórych trickach na skoczniach i sliderach.

Dla kogo ten produkt ?

Jobe Nitro powinny zadowolić dość szerokie spektrum entuzjastów wakeboarding'u, od początkujących do conajmniej średnio zaawansowanych, poszukujących budżetowego sprzętu do pływania w sezonie letnim, z częstotliwością raz lub dwa razy na tydzień. Ekspertom i osobom poszukującym dodatkowego zabezpieczenia stóp może brakować np. wyciąganego buta wewnętrznego i bardziej efektywnego sytemu sznurowania lub lepszej amortyzacji przy lądowaniach, ale to już są elementy z wyższej półki cenowej. 

trick na przeszkodzie w Wakeprojekt.pl

Subiektywna ocena

W porównaniu z moimi wysłużonymi w ciagu ostatnich kilku sezonów Slingshotami RAD, z wyciąganym kapciem, Jobe Nitro wypadają bardzo przyzwoicie, tym bardziej że jest to konstrukcja jednoczęściowa (ze zintegrowanym butem wewnętrznym). Biorąc pod uwagę aktualną cenę modelu Rad, kupując Nitro prawdopodobnie zaoszczędziłem niezłą sumkę, za którą mógłbym kupić np piankę grubości 3 na 2 mm, lub dwie bardzo przyzwoite kamizelki asekuracyjne.

Czy jestem zadowolony z tego zakupu? Zdecydowanie tak! Czy zaufałbym ponownie markom  Decathlon i Jobe? Zapytaj mnie pod koniec tego sezonu :)


Zamaj


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz